O Trójmieście słów kilka

Trójmiasto- przywodząc je na myśl, każdy ma nieco inne skojarzenia. Jedni myszkując w pamięci widzą piękny, kolorowy, historyczny Gdańsk, inni wspominają imprezy do białego rana na plaży w Sopocie, a jeszcze inni kojarzą Trójmiasto z nowoczesną Gdynią i budynkiem Sea Towers i portem. Jedno jest pewne- każdy znajdzie tutaj coś dla siebie, dlatego nie bez powodu wspaniałe trio przyciąga co roku ogrom turystów i to nie tylko latem. Oczywiście najbardziej widoczne jest to w Sopocie- ilość turystów na m2 na „Monciaku” zdecydowanie przekracza granice swobodnego spacerowania.

Mnie osobiście nie dziwi, że napływa tutaj co raz więcej osób i to z każdego zakątka. Jest to jedna z najbardziej i najszybciej rozwijających się aglomeracji w Polsce. Ja sama uległam jej czarowi ponad 3 lata temu i nie wyobrażam sobie już mieszkać w innym miejscu- przepadłam, ponieważ Trójmiasto to po prostu połączenie idealne. Wakacyjny klimat cały rok ze względu na piękne plaże, wspaniała mieszanka kulturowa- bo nie wiem czy w jakimkolwiek innym mieście usłyszycie na ulicy rozmowy w tylu językach?

Młodych ludzi przyciąga tutaj świetne zaplecze edukacyjne jak Uniwersytet Gdański, czy Uniwersytet Morski w Gdyni. Furtkę do kariery mają otwartą również ze względu na liczne miejsca na rynku pracy, bo bezrobocie w Trójmieście wg portalu trójmiasto.pl w czerwcu 2019 roku było rekordowo niskie i wynosiło 4,8%1. Symbolem właśnie takich szybkich przemian i pędu życia jest dla mnie dzielnica Oliwa w Gdańsku. To tam powstaje zdecydowanie najwięcej nowoczesnych biurowców i jest to najbardziej pożądana lokalizacja dla firm, które liczą się na międzynarodowym rynku. Również pod względem turystycznym Gdańsk bije na głowę nie tylko swoich aglomeracyjnych sąsiadów, jak też większość miast w Polsce, bo kto powie, że starówka w Gdańsku nie jest piękna? Wspaniałe kolorowe kamieniczki, wąskie, małe uliczki, czy chociażby jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc- pomnik Neptuna. Sam jarmark św. Dominika przyciąga w każde wakacje setki tysięcy odwiedzających. To miasto to must have na mapie odwiedzin polskich miast. Gdańsk naprawdę wspaniale się rozwija, jest atrakcyjny pod każdym aspektem. Myślę, że ze względu na swoje możliwości to właśnie on przyciąga najwięcej nowych mieszkańców.

Następna w moim zestawieniu jest Gdynia. Drugie co do wielkości miasto w aglomeracji Trójmiejskiej. Najbardziej pożądaną jak i też najdroższą dzielnicą do zamieszkania jest Orłowo, a zwłaszcza Nowe Orłowo. Zdecydowanie symbol luksusu. Na adres tutaj mogą pozwolić sobie jedynie nieliczni, ponieważ ceny apartamentów sięgają nawet 23 tys m2. Ceny winduje bliskość plaży, czy słynnego orłowskiego klifu, który jest miejscem docelowym licznych spacerów. Ja osobiście najbardziej lubię Śródmieście i całą ulicę Świętojańską, to właśnie tam najchętniej zamieszkałabym w Gdyni, ponieważ to miejsce ma dla mnie największy urok. Bliskość mariny, skweru Kościuszki, czy Teatru Muzycznego im D. Baduszkowej to byłby prawdziwy raj 🙂 To miasto to prawdziwy powiew świeżości. Nowoczesność miesza się z tradycją, stare z nowym. Jest idealnie wyważona i zbilansowana.

Na koniec zestawienia prawdziwa perełka- Sopot. Uwielbiam to miasto. Położone między Gdynią, a Gdańskiem- typowy kurort. Przeżywa oblężenie tak naprawdę przez cały rok. Jak dla mnie pełne sprzeczności. Z jednej strony piękne, zabytkowe kamienice, a z drugiej nowoczesny budynek dworca Sopot Centrum. Lub dzielnica Sopot Górny- gdzie jest cisza i spokój, zieleń, las, a z drugiej Sopot Dolny, który to jest najchętniej wybierany przez turystów. Na „Monciaku” liczne sklepy, które nie należą do tanich, a z drugiej strony we wtorki i piątki sopocki rynek, na którym można kupić praktycznie wszystko od lokalnych dostawców. W tym mieście blichtr miesza się z normalnością i codziennym życiem. Ceny nieruchomości są porażające, zwłaszcza jeśli chodzi o Sopot Dolny, bo dochodzą nawet do 24 tys m2. Wiadomo, że za mieszkanie w kurorcie trzeba zapłacić niemałe pieniądze, ale chętnych, którzy się na to decydują nie brakuje. Najfajniej przyjechać tu we wrześniu. Nadal świeci słońce, nadal jest ciepło, ale odwiedzających zdecydowanie mniej. Wtedy można gołym okiem dostrzec piękno tego miasta.

Oczywiście mój opis jest bardzo ogólnikowy i subiektywny, ale myślę, że każdy kto był w przeciągu ostatniego roku w Trójmieście przyzna mi rację, że rozwija się ono w bardzo szybkim tempie i nie ustępuje niczym największym miastom w Polsce, a w wielu aspektach nawet je wyprzedza. Mój dom. Moje miasto- Trójmiasto.

1 Dane z portalu Trójmiasto.pl

Please follow and like us:

Marta Kruczyńska

Agentka nieruchomości, która w pracy najbardziej ceni kontakt z ludźmi, bo nie ma nic bardziej budującego niż uśmiech na twarzach zadowolonych klientów. Na co dzień mieszka w swoim ukochanym Sopocie i nie zamieniłaby tego miejsca na żadne inne. Prywatnie entuzjastka spacerów po plaży,czytania książek i dobrego jedzenia.